Amnestia podatkowa w Polskim Ładzie. Nie taka atrakcyjna?

Amnestia podatkowa w Polskim Ładzie. Nie taka atrakcyjna?

Wartą uwagi nowością, którą na określony czas wprowadza do systemu podatkowego tzw. Polski Ład, jest rozwiązanie w postaci swoistej amnestii podatkowej dla niektórych podatników. Jej celem jest skłonienie osób, które dotychczas zataiły przed organami podatkowymi całość lub część swoich dochodów, a w wyniku tego uniknęły zapłaty podatków – do ich ujawnienia.

Na czym polega atrakcyjność wprowadzonego rozwiązania i gdzie tkwią ewentualne haczyki? Zacznijmy od tego, że zasadą jest opodatkowanie dochodów z nieujawnionych źródeł sankcyjną stawką wynoszącą 75%. Tak dzieje się w przypadku, gdy tego rodzaju dochody odkryje organ podatkowy, np. w trakcie kontroli. Nowe uregulowania zawarte w Polskim Ładzie dają szansę podatnikom na uniknięcie tej wysokiej kary. Podatnik, który zataił swoje dochody, musi jednak dobrowolnie zgłosić ten fakt fiskusowi. Jeśli zrobi to we właściwym terminie, w prawidłowy sposób oraz w stosunku do ściśle określonych kategorii dochodów, to zamiast stawki 75% znajdzie tu zastosowanie opodatkowanie tzw. „przejściowym ryczałtem od dochodów” w wysokości 8%.

Amnestia nie jest bezwarunkowa

Wniosek w sprawie o opodatkowanie przejściowym ryczałtem od dochodów podatnik powinien złożyć do naczelnika urzędu skarbowego właściwego ze względu na swoją siedzibę. Wniosek obwarowany dodatkowymi oświadczeniami, składanymi pod rygorem odpowiedzialności karnej, m.in. o zgodności okoliczności przedstawionych we wniosku ze stanem faktycznym i prawnym, podatnik będzie mógł złożyć w terminie od 1 października 2022 r. do 31 marca 2023 r. Jego wzór zostanie opublikowany przez Ministra Finansów w Biuletynie Informacji Publicznej nie później niż do 31 sierpnia 2022 r.

Naruszenia prawa podatkowego ujawniane przez podatnika nie powinny być przedawnione oraz nie mogą dotyczyć podatku VAT. Ulgą nie będą także objęte dochody będące efektem popełnionego przestępstwa skarbowego (a więc umyślnych działań lub zaniechań prowadzących do uszczuplenia lub narażających na uszczuplenie należności Skarbu Państwa). W przeciwnym razie nowowprowadzone przepisy zachęcałyby wręcz podatników do zatajania dochodów, a następnie zgłaszania ich fiskusowi po to, by efektywnie zapłacony przez nich podatek był mniejszy i wynosił 8% zamiast 17% czy 32%.

Od składanego wniosku podatnik będzie musiał uiścić dodatkową opłatę wynoszącą 1% ujawnianego dochodu, przy czym nie może to być mniej niż 1 000 zł i nie więcej niż 30 000 zł.

Podatnik będzie mógł zwrócić się do Rady do spraw Repatriacji Kapitału o wydanie opinii, czy jego przypadek może podlegać amnestii podatkowej. Jednorazowa opłata od wniosku o wydanie opinii ma wynosić 50 000 zł. Nie będzie ona podlegać zwrotowi, a opinia Rady nie będzie dla fiskusa wiążąca. Jaki sens ma więc ponoszenie tak wysokiej opłaty za wydanie opinii, skoro daje ona jedynie iluzoryczną ochronę?

Wysoka cena za iluzoryczną ochronę

Najczęstszym przypadkiem występującym w praktyce jest oczywiście sytuacja, w której zdania podatnika i organu na temat tego, czy doszło do popełnienia przestępstwa skarbowego, czy nie – są rozbieżne. Stąd podatnik chcący zgłosić swoje dochody do opodatkowania przejściowym ryczałtem od dochodów przeważnie nie będzie miał pewności, czy fiskus nie dopatrzy się w jego działaniach efektów popełnionego przestępstwa karnego skarbowego. Żeby więc przepisy wprowadzane przez Polski Ład nie były martwe powołano do istnienia specjalną Radę do spraw Repatriacji Kapitału. Podatnik chcący zabezpieczyć się przed potraktowaniem swojego wniosku jako zwykłego autodonosu o popełnieniu przestępstwa skarbowego, będzie mógł zwrócić się do Rady o wydanie opinii, czy jego przypadek może podlegać amnestii podatkowej. Wniosek taki będzie mógł być objęty całkowitą anonimizacją w zakresie danych dotyczących podatnika, jeśli zostanie złożony przez doradcę podatkowego, któremu podatnik udzieli stosownego pełnomocnictwa. Jednorazowa opłata od wniosku o wydanie opinii ma wynosić 50 000 zł. Opłata ta w żadnym przypadku nie będzie podlegać zwrotowi, również wtedy, gdy Rada, np. z powodu nieuzupełnienia przez wnioskodawcę braków formalnych, postanowi o odrzuceniu wniosku i wnioskowanej opinii nie wyda.

Podmiot, który sam lub za pośrednictwem pełnomocnika uzyska opinię od Rady może załączyć ją do wniosku o opodatkowanie ujawnianych przez niego dochodów przejściowym ryczałtem od dochodów. Organ podatkowy uwzględni ją w takim przypadku w czynnościach sprawdzających prowadzonych w związku z rozpatrywaniem wniosku. W tym kontekście jednak również pojawia sią całe spektrum wątpliwości. Przede wszystkim opinia Rady nie jest dla fiskusa wiążąca. Badając ją, organ może ponadto dojść do przekonania, że przedstawiony w niej stan faktyczny jest inny, niż miał miejsce w rzeczywistości. Stąd rodzi się pytanie, jaki sens ma ponoszenie przez podatnika tak wysokiej opłaty za wydanie opinii, skoro daje mu ona ochronę jedynie iluzoryczną?

Amnestia jednorazowa

Na marginesie warto wspomnieć, że dla podatników, którzy poinformują organ podatkowy o odniesieniu korzyści, będących konsekwencją przeniesienia za granicę kapitału lub rezydencji podatkowej, została przewidziana dodatkowa ulga. Jeśli tacy podatnicy zdecydują się zainwestować zgłoszony kapitał w Polsce, zyskają możliwość jednorazowego odliczenia od podatku dochodowego 30% zapłaconego ryczałtu przejściowego.

Przewidziana w Polskim Ładzie amnestia podatkowa jest rozwiązaniem czasowym i jednorazowym. Prawo do skorzystania z niej ma trwać jedynie przez okres 6 miesięcy (od października 2022 r. do marca 2023) i w zamyśle ustawodawcy – przynajmniej na razie – nie ma planu jej ponownego uruchamiania po tym okresie.