NSA: bez fizycznego wywozu towaru nie ma mowy o WDT

NSA: bez fizycznego wywozu towaru nie ma mowy o WDT

Najnowszy wyrok NSA (sygn. I FSK 2148/21) porusza istotny dla praktyki temat rozliczania VAT w kontekście wewnątrzwspólnotowej dostawy towarów (WDT), gdy fizyczny wywóz towaru do kontrahenta z UE opóźnia się – mimo że faktura została już wystawiona. NSA jednoznacznie rozstrzygnął, że o WDT można mówić dopiero wtedy, gdy faktycznie dojdzie do przemieszczenia towaru poza granice Polski. Sam zamiar wywozu i „powiązanie” towaru z konkretnym kontrahentem unijnym nie wystarcza do zastosowania stawki 0% VAT.

Co warunkuje WDT?

NSA nie pozostawił wątpliwości – tryb z art. 42 ustawy o VAT, przewidujący możliwość czasowego rozliczenia WDT z 0% stawką VAT w oczekiwaniu na dokumenty wywozowe, można zastosować wyłącznie wtedy, gdy wywóz faktycznie miał miejsce. Brak fizycznego opuszczenia terytorium kraju przez towar wyklucza zastosowanie tej procedury. Innymi słowy – nie można rozliczać dostawy jako WDT tylko dlatego, że faktura została wystawiona, a towar przeznaczono dla unijnego kontrahenta (tj. np. odłożono z przeznaczeniem do wysyłki dla tego konkretnego podmiotu).

Stanowisko NSA jest odpowiedzią na pytanie, czy można zastosować analogiczne zasady w przypadku, gdy towar pozostaje w magazynie sprzedawcy. Sąd jednoznaczna potwierdził, że takie podejście nie jest prawidłowe. Dopóki towar znajduje się w Polsce, nie można mówić o WDT – nawet jeśli nabywca już zapłacił, a towar nie może być sprzedany innemu podmiotowi.

Władztwo ekonomiczne nie przesądza

NSA jednocześnie wskazał, że przeniesienie władztwa ekonomicznego nad towarem, choć oznacza dokonanie dostawy w rozumieniu VAT, nie przesądza o jej charakterze jako WDT. W analizowanej sprawie spółka – producent rur stalowych – wystawiła fakturę z adnotacją WDT na rzecz unijnego kontrahenta, lecz same rury pozostawały w jej magazynie. Towar był oznaczony, zidentyfikowany i przeznaczony wyłącznie dla jednego odbiorcy. Mimo to nie nastąpił fizyczny wywóz z Polski.

Sąd uznał, że w takiej sytuacji doszło co najwyżej do dostawy krajowej, ponieważ nie został spełniony warunek fizycznego przemieszczenia towaru poza granice kraju. Oznacza to, że spółka powinna wykazać transakcję jako sprzedaż krajową ze stawką 23% VAT, a dopiero po udokumentowaniu wywozu – skorygować rozliczenie na WDT i zastosować preferencyjną stawkę 0%.

NSA nie podważył praktyki stosowanej przez spółkę, ale podkreślił, że nie może ona wpływać na sposób rozliczania podatku. Dopóki towar pozostaje na terytorium Polski, nie ma podstaw do stosowania przepisów o WDT. Tym samym, nawet w przypadku gdy kontrahent już zapłacił, a towary nie mogą zostać wykorzystane do innej dostawy, to i tak transakcję tę należy rozpoznać jako dostawę krajową.

Praktyka nie może wpływać na podatki

Stan faktyczny sprawy był wyjątkowo złożony – spółka argumentowała, że specyfika produkcji rur o dużych gabarytach oraz organizacja transportu przez kontrahentów unijnych powodują opóźnienia w fizycznym odbiorze towarów. Rury są numerowane zgodnie z normami i przechowywane na ograniczonej powierzchni magazynowej, przez co logistyka załadunku często wymusza rozdzielanie realizacji jednej faktury na wiele transportów, rozciągniętych w czasie.

NSA nie podważył tej praktyki, ale podkreślił, że nie może ona wpływać na sposób rozliczania podatku. Dopóki towar pozostaje na terytorium Polski, nie ma podstaw do stosowania przepisów o WDT. Tym samym, nawet w przypadku gdy kontrahent już zapłacił, a towary nie mogą zostać wykorzystane do innej dostawy, to i tak transakcję tę należy rozpoznać jako dostawę krajową.

Korekta dopiero po wywozie

NSA podkreślił, iż w momencie wystawienia faktury i przechowywania towaru w magazynie spółki jedynym dopuszczalnym podejściem jest rozliczenie dostawy krajowej. Dopiero późniejsze udokumentowanie wywozu towaru za granicę umożliwia korektę i zastosowanie stawki 0% VAT.

Praktyczne znaczenie wyroku

Wyrok NSA stanowi ważny sygnał dla firm dokonujących WDT towarów do innych państw UE, w szczególności takich, które stosują podobny model, tj. np. dokonują produkcji i magazynowania towarów przed planowanym wywozem. Działanie „w dobrej wierze” i fakt, że towar jest jednoznacznie przypisany do konkretnego kontrahenta, nie wystarczają do uznania transakcji za WDT.

Należy pamiętać, że w przypadku uznania transakcji za WDT istotne jest fizyczne opuszczenie terytorium Polski przez towar (a nie jedynie jego „zarezerwowanie” w związku z zawartą z kontrahentem unijnym transakcją). Dopiero wtedy możliwe jest zastosowanie stawki 0%. Natomiast w przypadku opóźnień (jak w omawianej sprawie) – konieczne jest wykazanie dostawy krajowej i późniejsze jej korygowanie.