Miękkie hybrydy – czyżby jednak z obniżoną stawką akcyzy?
Sprawa stawki akcyzy, jaka znajdzie zastosowanie w przypadku tzw. miękkich hybryd, w których silnik elektryczny ma co prawda niewielką moc, ale wspiera on funkcje napędowe samochodu, zdaje się nie mieć końca. Tym razem WSA w Warszawie uchylił niekorzystną dla podatnika interpretację dotyczącą kwestii możliwości stosowania obniżonych stawek podatku dla tego rodzaju pojazdów. Choć wyrok nie jest prawomocny, warto poznać argumenty, na jakie w wydanym orzeczeniu wskazał Sąd.
Sprawę zapoczątkowała spółka, która wystąpiła z wnioskiem o wydanie interpretacji indywidualnej w sprawie zastosowania obniżonej stawki akcyzy (w wysokości 9,3% albo 1,55% podstawy opodatkowania – w zależności od pojemności silnika) w przypadku dokonywania wewnątrzwspólnotowego nabycia samochodów osobowych MHEV (Mild Hybrid Electric Vehicle), czyli w stosunku do tzw. miękkich hybryd.
Jaki był stan faktyczny?
We wniosku spółka wskazała, że w ramach prowadzonej działalności dokonuje zakupu różnych modeli samochodów osobowych, w tym samochodów hybrydowych (m.in. miękkich hybryd), celem ich dalszej sprzedaży. Każda oferowana przez nią miękka hybryda jest wyposażona w instalację elektryczną wykorzystującą generator o określonym napięciu. Zastosowany w tych samochodach mechanizm zapewnia m.in. mniejsze zużycie paliwa niż samochody wyłącznie z silnikami spalinowymi. Dzięki niemu możliwe jest odzyskiwanie energii traconej podczas zwalniania, czy też wspomaganie jazdy podczas początkowego przyspieszania, gdy wydajność silnika jest niska, co przekłada się na mniejsze obciążenie silnika spalinowego.
W pojazdach tych instalacja elektryczna wspiera silnik spalinowy przy niskich i dużych obciążeniach (zależnie od wariantu), zmniejszając emisję dwutlenku węgla i poprawiając parametry środowiskowe. W zależności od modelu samochodu lokalizacja silnika elektrycznego oraz kontrola przepływu energii w jego układzie jest inna. Jak wskazał wnioskodawca, w oferowanych przez niego pojazdach mogą funkcjonować dwa różne warianty układów hybrydowych, przy czym w obu przypadkach energia elektryczna nie jest akumulowana przez podłączenie do zewnętrznego źródła zasilania.
Spółka zadała pytanie, czy opisane układy hybrydowe wykorzystywane w nabywanych przez nią w ramach WNT samochodach osobowych powinny być traktowane jako hybrydowe napędy spalinowo-elektryczne, o których mowa w ustawie akcyzowej, a co za tym idzie w zależności od pojemności silnika spalinowego dla tego typu samochodów osobowych spółka jest uprawniona do zastosowania obniżonej stawki akcyzy w wysokości 9,3% albo 1,55% podstawy opodatkowania. Zdaniem wnioskodawcy w obu przypadkach ww. układy hybrydowe powinny być traktowane jako hybrydowe napędy spalinowo-elektryczne.
WSA w Warszawie zauważył, że art. 105 AKCu stanowi o układzie hybrydowym spalinowo-elektrycznym i nie wprowadza żadnego dodatkowego wymogu w tym zakresie. W związku z tym Sąd uznał odwoływanie się do pełnego kodu CN jako zabieg nieuprawniony, na który ustawa o podatku akcyzowym nie pozwala.
Organ z odmiennym zdaniem
Dyrektor KIS w swojej interpretacji uznał stanowisko spółki za nieprawidłowe. Organ wskazał, że wbrew opinii spółki, do celów opodatkowania akcyzą samochodów osobowych nie mają znaczenia tylko pierwsze cztery cyfry kodu CN, tj. klasyfikacja do CN 8703. Co prawda organ zauważył, że art. 105 ustawy akcyzowej nie odnosi się bezpośrednio do kodów CN, niemniej treść pkt 1a lit. a i pkt 1b wyraźnie wskazuje, że obniżona stawka akcyzy (9,3% lub 1,55%) ma zastosowanie względem pojazdów o hybrydowym napędzie spalinowo-elektrycznym, a tym samym normy tej nie można interpretować w oderwaniu od pozostałych przepisów ustawy. Organ podkreślił, że aby rozstrzygnąć, czy dany samochód w ogóle podlega opodatkowaniu akcyzą, a jeśli tak, to według jakiej stawki, zasadniczego znaczenia nabiera ustalenie dokładnej klasyfikacji tego pojazdu w ramach Nomenklatury scalonej. W ocenie organu obniżoną stawkę akcyzy można zastosować jedynie do samochodów osobowych posiadających napęd zarówno spalinowy, jak i elektryczny, ale o takiej mocy która umożliwia sprawne ruszanie z miejsca i w pełni autonomiczną jazdę z napędem wyłącznie elektrycznym (przy wyłączonym silniku spalinowym).
Zdaniem organu silnik elektryczny powinien więc pełnić taką samą funkcję jak silnik spalinowy, a nie jedynie „wspierać” moment obrotowy. W związku z powyższym organ uznał, że w przypadku samochodów oferowanych przez spółkę nie ma podstaw do zastosowania obniżonej stawki akcyzy, argumentując, że nie można przyjąć, że napęd spalinowo-elektryczny o którym mowa w ustawie akcyzowej, to w szczególności taki, w którym silnik elektryczny jedynie wspomaga silnik spalinowy.
WSA uchyla interpretację
Na powyższą interpretację spółka wniosła skargę do WSA w Warszawie, a Sąd wyrokiem z 14 sierpnia 2024 r., sygn. III SA/Wa 1147/24, uwzględnił ją i uchylił interpretację.
Sąd wskazał, że pojęcie pojazdów o hybrydowym napędzie spalinowo-elektrycznym, do których stosuje się obniżone stawki akcyzy, nie zostało zdefiniowane. W związku z tym należy odwołać się do literalnego brzmienia poszczególnych elementów tworzących normę prawną wynikającą z art. 105 AKCu. Skoro – jak ocenił Sąd – przepis stanowi o napędzie hybrydowym spalinowo-elektrycznym, to należy przyjąć, że najważniejsze i wystarczające dla zastosowania odpowiedniej stawki obniżonej (zależnej od pojemności silnika) jest to, aby moc generowana przez te dwa silniki (spalinowy i elektryczny) bezpośrednio napędzała pojazd. Z punktu widzenia literalnego brzmienia przepisów, jak podkreślił WSA, zasadnicze znaczenie ma tylko ta okoliczność, czy silnik elektryczny ma choćby niewielką moc, która wspiera układ napędowy.
WSA w Warszawie zauważył również, że art. 105 AKCu stanowi o układzie hybrydowym spalinowo-elektrycznym i nie wprowadza żadnego dodatkowego wymogu w tym zakresie. W związku z tym Sąd uznał odwoływanie się do pełnego kodu CN jako zabieg nieuprawniony, na który ustawa o podatku akcyzowym nie pozwala.
Co dalej?
Należy mieć nadzieję, że rozstrzygnięcie WSA zapoczątkuje pozytywną linię orzeczniczą. Niemniej, należy wskazać, że opisywany wyrok nie jest prawomocny. Nie ma także jego pisemnego uzasadnienia.
Do tej pory wskazówek podatnikom co do możliwości zastosowania obniżonych stawek akcyzy dla tzw. miękkich hybryd dostarczały przede wszystkim organy, za sprawą wydawanych interpretacji indywidualnych (pierwotnie pozytywnych). Stanowisko Dyrektora KIS dotyczące tej kwestii w ostatnim czasie uległo diametralnej, niekorzystnej dla podatników, zmianie – organy zaczęły bowiem w swojej argumentacji bazować na decyzji klasyfikacyjnej podjęte na 69. sesji Komitetu Systemu Zharmonizowanego (HSC), wskazując, że aby zastosować obniżoną stawkę akcyzy samochód musi mieć możliwość poruszania się wyłącznie w trybie elektrycznym. Trudno zatem mówić w przypadku tego zagadnienia o jednolitym podejściu. Pozostaje więc bacznie przyglądać się dalszemu rozwojowi sprawy.
Autor: Weronika Grzęda, adwokat