Komentarz Macieja Gierady i Bartosza Mazura dla Businessinsider.com.pl
Business Insider przypomina, że od początku 2024 r. na spółkach ciąży ryzyko zapłaty krajowego podatku minimalnego. Dotyczy to firm osiągających niską marżę, poniżej 2 proc. Jak czytamy, do końca tego roku podatnicy mogą jeszcze podjąć działania, aby zapłacić klasyczny CIT, a nie podatek minimalny. Zabiegi zmierzające do podniesienia rentowności mogą być jednak ryzykowne, co komentują na łamach artykułu eksperci Gekko Taxens.
Maciej Gierada wskazuje, że jedna z dostępnych metod polega na przeprowadzeniu przez podmiot dominujący w grupie spółek korekty in plus swojego polskiego podmiotu. „Dokonanie takiej korekty jednorazowo, incydentalnie to jednak potencjalna pułapka. Wówczas spółka co prawda «uwolni» się od podatku minimalnego, ale na przełomie lat będzie miała różne poziomy rentowności, często niespójne. To może być sygnał do kontroli fiskusa” – przestrzega.
Doradca podatkowy Bartosz Mazur dodaje, że bardzo istotne jest tło dokonania korekty. „Prosta odpowiedź, że chodziło o uniknięcie zapłaty krajowego podatku minimalnego poprzez osiągnięcie wymaganej rentowności w jednym z ostatnich trzech lat finansowych, bez posiadania innych argumentów, to najgorsza możliwa odpowiedź” – przekonuje.